TRUDNOŚCI PO PRZERWIE
Jadąc do Zielonej Góry, nasz zespół obawiał się formy po świątecznej przerwie, co okazało się uzasadnione. 14 zmian prowadzenia w meczu i 14 remisowych momentów, to dowody na zaciętość spotkania, gdzie młodzież postawiła się rutynie.
Początek spotkania był dosyć niemrawy w naszym wykonaniu. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie, jedank po chwili nasza lepsza obrona "1 na 1" przyniosła rezultaty i to my byliśmy w 5. minucie o 1 punkt lepsi. Kwartę pierwsza wygrali młodzi zielonogórzanie. W kwarcie drugiej wyszliśmy na kilkupunktowe prowadzenie, jednak postawiona przez nas strefa - pozwoliła wrócić do gry gospodarzom. Kwartę wygraliśmy 2 punktami, co spowodowało że w połowie był remis po 37 oczek.
Do połowy 3. kwarty gra była wyrównana, jedank końcówka należała do gospodarzy, którzy wyszli na wyraźne prowadzenie. Na początku 4. kwarty przewaga urosła do 11 punktów (67-56) i można było przypuszczać, że pierwszy mecz w nowym roku będzie porażką. Opadnowanie i chłodna głowa pozwoliła nam wrócić do meczu. Straty młodych rozgrywających w końcówce dały nam więcej posiadań i możliwości zdobycia punktów. W końcówce opanowaliśmy sytuację i wygraliśmy, chociaż gospodarze rozegrali bardzo dobre spotkanie i widać że rozwijają się. Za tydzień mecz z Wrocławiem w Kościanie o godzienie 14.00.
Link do statystyk : https://rozgrywki.pzkosz.pl/mecz/142988/aldemed-skm-zastal-zielona-gora---basket-club-obra-koscian.html
SKM Zastal Zielona Góra - BC Obra Kościan (18:16, 19:21, 24:19, 14:23)
Punktowali: Szymon Milczyński, Paweł Ciążkowski 19, Mateusz Kaczmarek i Maciej Krówczyński po 12, Michał Rybakowski 8, Stanisław Kiszka 5, Jeremiasz Domagała 2