KOLEJNY RAZ SOKÓŁ W KLATCE

W bardzo dobrych nastrojach opuszczali halę kościańscy kibice. Po raz drugi w tym sezonie, Obra pokonuje rywala, który przed sezonem wskazywany był jako zespół, który będzie bił się o miejsce w pierwszej części tabeli. Zwycięstwo 84:83 choć nie przyszło łatwo, to w kontekście tabeli było zwycięstwem niezwykle istotnym. Od niepamiętnych czasów, miała miejsce sytuacja, gdzie w drużynie gości, wystąpiło 2 zawodników, którzy do niedawna reprezentowali barwy kościańskiego klubu.

Już przed meczem wiadomo było, że będzie to spotkanie, którego losy rozstrzygną się dopiero w 4 kwarcie. Mecze z zespołem z Międzychodu, są takimi małymi derbami, które rządzą się swoimi prawami. Tak też było i tym razem, gdzie po pierwszej kwarcie zakończonej 1pkt. prowadzeniem Obry 25:24, zapowiadało się bardzo wyrównane spotkanie. Kolejne odsłony tego meczu nie odbiegały od tego co działo się w pierwszych 10min. Na przestrzeni całego spotkania w zespole gości wyróżniał się Kopciński, Chodkiewicz i Kwiatkowski. W naszym zespole natomiast, zafunkcjonowało to, czego bardzo często w meczach brakuje, a mowa tu o zawodnikach rezerwowych, którzy w głównej mierze przyczynili się do tego zwycięstwa. Punkty zmienników stanowiły blisko połowę całej zdobyczy (40:8 w tym elemencie na korzyść Obry). Na fakt zasługuje również przyzwoita skuteczność rzutów z gry.

Statystyki z tego spotkania : http://rozgrywki.pzkosz.pl/mecz/44724/bc-obra-koscian---sokol-marbo-miedzychod.html

Kolejny mecz już w środę, na bardzo ciężkim terenie w Rawiczu.