EMOCJE DO POŁOWY
Wyrównane 30 minut nie wystarczyło gościom z Torunia odnieść zwycięstwa w Kościanie. Koszykarz BC Obry pokonali AZS UMK PBDI Toruń 90:72, wypracowując przewagę dopiero po przerwie.
W II kwarcie na prowadzenie wyszli goście. Było nawet (21:26) po rzutach wolnych Plebanka. Tu role się odwróciły i to Obra dogoniła przeciwnika za sprawą Kabata, wyrównującego stan meczu do przerwy na (33:33).
W III kwarcie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ale sama końcówka należała do podopiecznych trenera Witolda Ratajczaka, którzy złamali opór rywala i osiągnęli przed decydującą kwartą 6-punktową przewagę (59:53).
Te 6 punktów Torunianie odrobili już na początku IV ćwiartki i mieliśmy remis (59:59). To jednak mocno zmobilizowało gospodarzy, którzy w ekspresowym tempie, widząc, że to nie przelewki uciekli, wygrywając całe spotkanie pewnie (90:72).
BC Obra Kościan – AZS UMK PBDI Toruń 90:72 (17:17, 16:16, 26:20, 31:19)
Punkty dla BC Obry zdobywali: Kabat 17 (18 zb), Rybakowski 17, Ciążkowski 15, Stankowski 14, Sroczyński 12, Majchrzak 10, Kiszka 5, Konieczny 0, M.Kaczmarek 0. (andre/fot.archiwum).